Po tym jak jeden z fanów wspomniał Timowi „Ripperowi” Owensowi, że jego albumów z Judas Priest nie można już kupić, ten zareagował następująco:
Tak. Świetnie widzieć, że JP wymazali wszystkie moje płyty ze swojej przeszłości! Cóż, ja o niej pamiętam i sam wezmę się za pracę nad ponownym nagraniem albumów studyjnych! Dlaczego nie?
Po tym jak inny fan stwierdził, że to wyłącznie wina wytwórni, dodał:
Nie można ich kupić, ani streamować i nie ma ich na iTunes. Zostałem więc wymazany. Można winić kogo się chce, ale oni NIGDY nie grali moich utworów na żywo po moim odejściu, więc nie można za to winić tylko wytwórni.
Na uwagę, że Rob Halford nie dałby rady tak wysoko śpiewać, Ripper odparł, że „tak naprawdę potrafiłby, bo śpiewa fantastycznie”.
Well you can’t buy them or stream them and they aren’t on I tunes. So he said I’ve been erased and I have. Blame whomever you want but they have NEVER played one of my songs live after I left and you can’t blame the label on that 😂😂😂 https://t.co/zrgNQEeDMw
— Tim 'Ripper' Owens (@TimRipperOwens) October 11, 2018
He actually can. Rob is singing amazing https://t.co/SYxcMXs9Ia
— Tim 'Ripper' Owens (@TimRipperOwens) October 11, 2018