Wyłączcie tę pieprzoną piszczałkę z post-PRLowskiego bazaru!
Wpisy w "Recenzje"
Battlecreek – „Hate Injection”: Recenzja
To jest tak intensywne, jak pamiętne działania wojenne na plaży w Normandii!
Deathinition – „Art of Manipulation”: Recenzja
Srogi thrash od pierwszej do ostatniej sekundy.
Soul Collector – „Thrashmaggedon”: Recenzja
Atak wiernych uczniów thrash metalowej chłosty rodem z Bay Area.
Blacksmith Legacy – „Metal Never Dies”: Recenzja
Niech rozbrzmiewa pieśń tysięcy wiernych: Heavy Metal Never Dies!!
Lowtide – „In Our Veins”: Recenzja
Jednak ocenianie książki, czy tutaj płyty, po okładce to ogromny błąd.
Motörhead – „Iron Fist”. Płynąc na grzbiecie fali
Dlaczego „klasyczny” skład Motörhead posypał się jak zamek z klocków lego? Zadecydowała tu pewna szybko nagrana płyta…
Accelerator – „Accelerator”: Recenzja
O kryzysie w Grecji można mówić wiele, ale na jakość muzyki się on nie przekłada.
Bullet For My Valentine – „Venom”: Recenzja
W średniowieczu słuchanie tej płyty, byłoby traktowane jako forma umęczenia ciała i duszy.
Communion of Souls – „Communion of Souls”: Recenzja
Definiuje nas nasza przeszłość, a naszą muzykę, jej korzenie.
Fake Healer – „Two Worlds”: Recenzja
„Doświadczenie stworzyło sztukę, brak zaś doświadczenia – przypadek.” -> Arystoteles.
M.o.s.s.a.D – „Popioły”: Recenzja
„Na skraju lasu, po drugiej stronie Warty, w olbrzymim orlim gnieździe, jak co roku w maju, samica pilnowała nowo wyklutych piskląt….” – Elżbieta Cherezińska, „Korona Śniegu i Krwi”
Deadpoint – The Art of Deception: Recenzja
„Nie każde złoto jasno błyszczy, Nie każdy błądzi, kto wędruję” – J.R.R Tolkien
Minetaur – We Take It Seriously: Recenzja
Jak brzmi polski hołd dla Dimebaga Darrela?
Chrome Collision – Devil in You: Recenzja
Są na scenie metalowej ludzie, którzy gdyby mogli własnymi rękoma postawili by dom.
Witchskull – Witchskull: Recenzja
Dziedzictwo Iommiego wiecznie żywe.
Lunar Shadow – Triumphator: Recenzja
Zawiały czarne wichry Cymerii, przynosząc dźwięk prawdziwego metalu.
Porphyra – Faith, Struggle, Victory: Recenzja
Jestem pewien, że w którymś z kręgów piekła, okładka tej płyty to narzędzie tortur…
Titanium – Titanium: Recenzja
„Nie wszystko złoto, co się świeci”
Sunrise Black – „Omnia Pro Patria”: recenzja
„Jam częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc, wiecznie czyni dobro”