Death Angel postanowili skupić się na pracy nad nowym albumem. O sytuacji w obozie zespołu wypowiedział się gitarzysta, Rob Cavestany:
Mam gotowych wiele pomysłów, riffów i notatek, ale to wszytko to tylko porozrzucane fragmenty. Jeszcze nie mamy niczego konkretnego. Prawdziwe prace rozpoczną się z nadejściem nowego roku. Wrócimy do domu i tam – jak co rok – damy kilka świątecznych koncertów, a potem będę musiał po prostu trochę odpocząć, żeby oczyścić serce i ogólnie wszystko. Jestem bardzo podekscytowany na myśl o wejściu do studia i puszczeniu tego wszystkiego w ruch.
Dodał, że Death Angel nie będzie w przyszłym roku zbytnio koncertował, by skupić się na napisaniu dobrego albumu.
Cały wywiad poniżej: